Od samego początku działalności André Citroën wiedział, że nie wystarczy produkować samochody – trzeba je jeszcze sprzedać. Dlatego wraz z fabryką stworzył sieć sprzedaży niemal na całym świecie. Każdy salon Citroëna miał być wyjątkowy i rozpoznawalny z daleka.
Citroën uważał, że sprzedaż samochodu to nie jest tylko przekazanie urządzenia – to jest cała usługa, obejmująca także serwisowanie, ubezpieczenia, finansowanie, a nawet akcesoria podnoszące komfort klienta. Dlatego salony jego marki miały być umiejscowione w wielkich miastach, w strategicznych lokalizacjach. Nie mogły to być pierwsze z brzegu magazyny – Citroëny miały być prezentowane w wyjątkowych, zaprojektowanych z rozmachem obiektach. Nieważne, czy był to Paryż, Warszawa, Casablanca, czy Sajgon – wszędzie polityka była ta sama. Od 1927 r. Citroën zatrudniał cały zespół architektoniczny odpowiedzialny za budynki należące do marki – jego liderem był Maurice-Jacques Ravazé.CZYTAJ WIĘCEJ